19 lutego 2012

Zaprzyj się samego siebie! Weź swój krzyż i zaprzyj się samego siebie! Powierz swoje życie Jemu. Bądź Mu posłuszny, nawet wtedy, gdy uważasz inaczej. Nigdy nie sprzeciwiaj się Bogu. Bóg chce dla nas dobrze, nawet w momencie, gdy my chcemy zrobić inaczej. Czasem myślimy, że Bóg robi nam na złość. Ale tak nie jest. Bóg chce od nas czegoś innego, czegoś w zamian, bo widocznie to, co planujemy nie jest odpowiednie. Musimy zaufać Bogu, bo inaczej nigdy nie przekonamy się do Niego. Wiara to nie tylko umartwianie się i odbębnienie niedzielnej Mszy. Wiara to nie tylko odmówienie zdrowaśki. Wiara to  nie tylko przysłowiowe mohery. Wiara to coś więcej... Dla niektórych to jedyna podpora, dzięki której żyją. Jeszcze dla nich to ogromna radość i szczęście. Są tacy, dla których wiara to całe życie, to pewność, że jest Osoba, dla której warto poświęcić swoje życie. Rozejrzyj się. Zobacz ilu młodych ludzi jest wokół ciebie, dla których Bóg jest tak bardzo bliski. Spójrz ilu ludzi Go obraża i wyśmiewa. Spójrz teraz na siebie. Na swoją relację z Bogiem. Jaka ona jest? W której jesteś grupie: ludzi, którzy wyśmiewają Boga czy ludzi, którzy Go kochają i z nim przebywają?  Zobacz teraz, w której grupie chciałbyś być? Co wybierasz? Wybór należy wyłącznie do ciebie. Tylko od ciebie zależy, którą drogą pójdziesz. Nikt za ciebie nie zadecyduje. A Bóg czeka... tylko On ma w sobie tyle cierpliwości, że może czekać nawet całe twoje życie. Dlaczego? Bo warto. Jesteś dla Niego tak bardzo ważny, że nie potrafi cię porzucić. Kocha cię nawet za to, że każdego dnia wbijasz mu gwóźdź w dłoń. To ty jesteś Jego zagubioną owieczką, której szuka... Wystarczy tylko, że wyjdziesz z cienia, by mógł cię zobaczyć...
J.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz